Rozdział 48
„ Czy to znaczy, że pan podejrzewa, że ukradłam zegarek, tak jak Sunny i inni ludzie?” – pomyślała Corinne.
Gdy tak o tym pomyśleć, nie byli prawdziwą parą; zaufanie nigdy między nimi nie istniało. Pomimo lekkiego rozczarowania, nie przejmowała się tym zbytnio.
Pokręciła głową i spokojnie odpowiedziała: „Nie wzięłam tego”.