Rozdział 559
Po tych słowach mężczyzna odwrócił się, wsiadł do samochodu, który powoli podążał za nim, i odjechał.
To było po tym, jak Aaron zobaczył, że samochód Jeremy'ego znika na końcu ulicy, spojrzał na Corinne i zapytał poważnie: „Szefie, co się stało? Dlaczego Jeremy znowu zabrał cię do domu? Powiedziałaś też, że jacyś ludzie ze złymi intencjami chcieli cię zaatakować. Czy to prawda?”
Corinne poczuła ulgę po wyjściu Jeremy'ego, ale nie była całkowicie zrelaksowana. Machnęła ręką ze zmęczenia i powiedziała: „To długa historia! Jestem zmęczona. Porozmawiajmy, jak trochę odpocznę w domu!”