Rozdział 426
„Nie wiem, co z resztą. Wiem tylko, że pochodzi z bogatej rodziny, bo to był jeden raz. Eee, widziałem, jak wchodziła do bardzo okazałej rezydencji i zwracała się do starszej pary w środku „Mamo i Tato”.
Widząc, jak winny był Marvin, Corinne łatwo domyśliła się, że potajemnie poszedł za Em do domu, aby dowiedzieć się o niej czegoś więcej.
Marvin miał to dalekie spojrzenie w oczach, gdy odbywał podróż w głąb wspomnień. „Twoja matka zawsze była jedną z tych spokojniejszych. Nie dość, że jest uczennicą z samymi piątkami, to jeszcze jest miła, nie zadziera nosa i jest popularna w szkole. Zarówno chłopcy, jak i dziewczyny ją uwielbiali”.