Rozdział 269
Wielkie, sarnie oczy Anyi wpatrywały się w Corinne, gdy Anya powoli się do niej zbliżała. „Więc ty jesteś Corinne!”
Corinne skinęła głową. „Tak, jestem Corinne.”
„ Co to jest? Czy ona szuka walki?” pomyślała.
Wielkie, sarnie oczy Anyi wpatrywały się w Corinne, gdy Anya powoli się do niej zbliżała. „Więc ty jesteś Corinne!”
Corinne skinęła głową. „Tak, jestem Corinne.”
„ Co to jest? Czy ona szuka walki?” pomyślała.