Rozdział 64 Taniec ze mną
Anna siedziała tam zdezorientowana, a w jej głowie kłębiło się mnóstwo myśli. Była niechętna, ale w końcu podjęła decyzję; z nerwowym uśmiechem wzięła Maxwella za rękę i wstała. Starała się nie patrzeć na Jimmy'ego, gdy pan Blackwood prowadził ją na środek sceny.
Delikatnie położył jedną rękę na jej talii, a drugą podtrzymał jej ramię. „Patrz i ucz się, panno Sowo. Połóż rękę na moich ramionach”. Poprosił z przebiegłym uśmiechem.
Anna jęknęła, gdy powiedział: „Wiesz, że nie musiałeś tego robić” – szepnęła do niego, gdy zaczęli poruszać się rytmicznie.