Rozdział 43 Impreza na dachu
Punkt widzenia Anny ** **
„Pomijając fakt, że mam lekki ból głowy, nabożeństwo kościelne było jedną z najlepszych rzeczy, jakich doświadczyłam w życiu” – wyznała Megan w chwili, gdy weszliśmy do domku.
„Haha! Popieram, to była niezła zabawa. Kto by pomyślał, że afrykańskie kościoły mają taki klimat, może po prostu stanę się religijny, jeśli zostanę tu jeszcze kilka tygodni”. Zaśmiałem się.