Rozdział 15 Różne światy
Wiktoria
Zakrywam usta w szoku. Zanim mogę cokolwiek zrobić lub do niego zadzwonić, Liam uderza faceta w brzuch. Strach wypełnia mnie, gdy tłum zaczyna się formować wokół nas na korytarzu.
„Liam” – krzyczę, gdy wiem, że w ogóle mnie nie słucha.