Rozdział 935
Kto by pomyślał, że zareagowała jedynie pocieszającym poklepaniem go po plecach, mówiąc: „Nie martw się! Tylko trochę pracy. Nie będę długo!” Po skończeniu rozmowy otworzyła drzwi i wyszła.
zostawiając go samego. Zaczął szarpać za klapy marynarki z frustracji. Pomimo tego, że był czysty, nadal wyglądał seksownie i olśniewająco, po prostu to robiąc.
Wróciła po chwili i zobaczyła męża siedzącego na jej miejscu. Jego szlachetny wygląd zawsze sprawiał, że jej serce trzepotało, ale powstrzymywali się z powodu ciąży. Niemniej jednak jego urok zawsze ją fascynował. W chwili, gdy zobaczył, że wróciła, wstał i naturalnie chwycił ją za ręce. „Chodźmy!”