Rozdział 870
Angela z jakiegoś powodu czuła się nieśmiało, biorąc prysznic w jego łazience. Powietrze było wypełnione jego zapachem, a ona czuła się coraz goręcej z każdą chwilą. Czuła się szczęściarą, że nigdy nie uprawiała seksu z Dexterem.
Nie przeszkadzało jej to, gdy była w nim zakochana, ale była wdzięczna, że Dexter ciągle odmawia, bo wtedy uprawiałaby seks z kimś, kto by ją po prostu wykorzystywał.
Według Dextera chciał zachować seks na małżeństwo. Uważała, że musi ją naprawdę kochać, skoro trzyma swoje pragnienia na wodzy. Jednak teraz uważała, że musi coś przed nią ukrywać. Może ma choroby weneryczne. Dzięki Bogu, że nie uprawiałam z nim seksu.