Rozdział 869
Zatrzymali samochód, a Trevor otworzył jej drzwi. „Jesteśmy na miejscu, panno Meyers. Proszę ze mną.”
Angela odpięła pasy i wysiadła z samochodu. Nogi się jej ugięły i od razu przytrzymała drzwi samochodu. Trevor dał jej czas na przystosowanie się i gdzieś ją zaprowadził. „Gdzie jesteśmy, Trevor?” wyszeptała.
„ Przepraszam, ale nie mogę ci tego powiedzieć. Po prostu wiedz, że to będzie twój dom przez jakiś czas. To bezpieczne miejsce”. Trevor potrafił zachować tajemnicę, jeśli o to chodziło.