Rozdział 819
Słodki uśmiech Sophii był najlepszym lekarstwem na złamane serce Arthura. Nauczyła go, jak kochać i doceniać życie. Najlepszym antidotum na narkotyk Johnny'ego będzie miłość.
Nagle Martha przyszła do głowy Sophii i zapytała zmartwiona: „Czy twoja babcia byłaby skłonna mnie zaakceptować? To, co robimy, zraniłoby ją, gdyby odmówiła przyjęcia mnie”.
„ Moja babcia miała nadzieję, że będę szczęśliwy. Jeśli poślubienie ciebie uczyni mnie szczęśliwym, na pewno się zgodzi”. Arthur był tego pewien, ponieważ jego babcia kochała go tak bardzo, że rozumiała jego wybory.