Rozdział 652
Na widok reakcji Sophii Arthur wygiął usta do góry, komplementując ją w głębi duszy za to, że jest na tyle mądra, by zdjąć wysokie obcasy. W międzyczasie Sophia dostrzegła dwa jachty niedaleko i zauważyła jasne światła na nich, a także głośną muzykę i wiwaty. Myśląc, że to Jacob i inni na tych jachtach, Sophia natychmiast podeszła do poręczy na krawędzi pokładu, która była najbliżej
ich.
Z drugiej strony, Jacob akurat łapał trochę powietrza na pokładzie, gdy zobaczył zbliżający się jacht, na którym stała kobieta. Czy to Sophia? Zastanawiając się, czy ta kobieta była tą, za którą ją uważał, krzyknął: „Sophia!”