Rozdział 601
Miesiąc temu bar zmienił właściciela, ponieważ kupił go przystojny mężczyzna, który był przed nim. Od tamtej pory bar był otwarty tylko wtedy, gdy mężczyzna miał na to ochotę, chociaż większość czasu spędzał, pijąc samotnie w barze.
Kiedyś panie, które przychodziły do baru, były oczarowane jego czarującym wyglądem, ale ostatecznie wszystkie zaczęły się go bać, zwłaszcza te, które próbowały się do niego zbliżyć. Nie tylko był chłodny, ale witał te kobiety lodowatym, kąśliwym spojrzeniem. Nie było przyjemnie być ocenianym pod jego wzrokiem, który zamrażał człowieka od stóp do głów, jakby żywcem obdzierał go ze skóry.
Opisanym mężczyzną był Arthur Weiss, tajemniczy młody człowiek o szlacheckim pochodzeniu, który poszukiwał rodzinnej pamiątki.