Rozdział 565
„ Panno Erico Tillman, jesteś teraz główną podejrzaną o dwukrotną próbę zamachu na Madam Wandę Garner. Będziemy musieli cię aresztować w celu dalszego śledztwa”.
W tym momencie twarz Eriki stała się blada jak ściana, a wszyscy w pokoju zwrócili na nią wzrok. Jej umysł był całkowicie pusty, a ona sama trzęsła się niekontrolowanie. Na koniec policjanci siłą wywlekli ją za drzwi.
„ Nikogo nie zabiłam. Nie zabiłam! To ona mi pierwsza zagroziła! Nie miałam zamiaru jej zabić…” krzyknęła w szale.