Rozdział 562
„ Tato, ona ucieka!” krzyknęła przerażona Erica. Mimo że Patrick był niespokojny, wciąż nie odważył się wyskoczyć przez okno. „Ona nie odeszła daleko, Erica. Pobiegnę na dół i pobiegnę za nią”.
Obszar był opustoszały, ponieważ wszystkie magazyny tutaj były opuszczone. Pomimo poważnych obrażeń i upadku z budynku, Wanda miała jedno na myśli: nie mogła umrzeć; musiała ujawnić prawdziwe pochodzenie Erici. Erica musi zapłacić cenę!
„ Pomocy! Ktoś chce mnie zabić… Pomocy!” Wanda krzyknęła słabo. Patrick dogonił go z maczetą, a jego chęć zabicia Wandy przeważyła w tym momencie nad jego rozumowaniem. Nikt inny nie mógł wiedzieć o śmierci jego córki.