Rozdział 383
Wkrótce Anastazja przypomniała sobie słowa ojca, przypominając sobie, że w związku z pilną sytuacją jej matkę namawiano do ratowania niewinnego życia. Przecież wiedziała, że jej matka nie stałaby i nie patrzyła, jak sześcioletnie dziecko ma zostać zamordowane. Przekonana, że każdy ma instynkt chronienia słabszych, wierzyła, że jej matka kierowała się tym samym powodem, zanim zaryzykowała, by uratować niewinne życie.
„ Nie winię ciebie i twojej babci”. Niemniej jednak Anastasia nie mogła przekonać samej siebie, by odpuścić przeszłość, gdy słowa Riley uświadomiły jej, że nigdy nie zakocha się w Elliocie. Przecież nie mogła przeboleć faktu, że pośrednio spowodował śmierć jej matki, co powstrzymywało ją przed zakochaniem się w nim, ponieważ uważała, że byłoby to niesprawiedliwe wobec jej zmarłej matki, gdyby to zrobiła. „Moglibyśmy zostać przyjaciółmi” – powiedziała Anastasia.
Tymczasem Elliot był zirytowany odpowiedzią Anastazji i uznał to za ironię, ponieważ kilka chwil temu próbował ją pocieszyć.