Rozdział 332
Anastasia wzięła głęboki oddech i w końcu wstała z krzesła.
W gabinecie prezydenta mężczyzna bawił się wykwintną kobiecą bransoletką. Miał bransoletkę grubszą niż ta, z którą się bawił na nadgarstku, i uzupełniała ona zegarek z limitowanej edycji, który miał na sobie.
Gdy pchnęła drzwi, żeby wejść, na twarzy mężczyzny od razu pojawił się uśmiech. Nie spuszczając z niej głębokich oczu, elegancko wstał i ruszył w jej stronę.