Rozdział 324
„ Nic mi nie jest” – odpowiedziała Anastazja, kiwając głową. Jedyne, czego teraz pragnęła, to mieć swój własny czas na odpoczynek.
Widząc ją w takim stanie, Felicia nie mogła powstrzymać się od współczucia jej. – Nie musisz sobie tego robić.
„ Naprawdę czuję się dobrze.” Anastazja zmusiła się do uśmiechu.