Rozdział 314
– Anastasio, to nic wielkiego. To zupełnie normalne, że przełożony je posiłek ze swoim podwładnym. Kto wie, może w ogóle są to krewni?” Felicia próbowała ją pocieszyć.
Anastazja uśmiechnęła się w odpowiedzi. Zachowując się tak, jakby nie miało to na nią wpływu, odpowiedziała: „To nie są krewni. Ojciec Alony był bliskim przyjacielem ojca Elliota.
Zdumiona Felicia nie miała pojęcia, co powiedzieć. „Jedzmy”.