Rozdział 2505
„ W porządku! To mi odpowiada.” Harmony skinęła głową. Dla niej największym zyskiem tej nocy było przeżycie tego incydentu z Ezechielem.
„ To panna Cullen podmieniła scenariusz. Zastanawiam się, kto ją do tego zmusił. Ale nie możemy jej już zmusić do mówienia. Musieli jej zapłacić, żeby siedziała cicho”.
„ Jasne jak słońce, kto za tym stoi” – odpowiedziała Harmony z westchnieniem.