Rozdział 2474
Gdy Catalina miała już dość zabawy z nękaniem Harmony i Sery, wzięła Reubena pod ramię i powiedziała: „Chodźmy! Nie powinniśmy tracić tu czasu. Nasz czas jest dziś cenny”.
Potem spojrzała na kobietę w kapeluszu i dała jej znak, żeby podążyła za Harmony i uwieczniła jej dzisiejszą sytuację. Dopóki miała te zdjęcia w ręku, mogła później stworzyć negatywną reklamę Harmony w Dansbury.
Po odejściu Cataliny i Reubena Harmony zwróciła się do Sery, która kiedyś pracowała w firmie matki Cataliny, aby ją pocieszyć. Sera zdecydowała się na pracę freelancerską po tym, jak została uciskana przez matkę Cataliny. Szczerze mówiąc, musiała przyznać, że Catalina była prawdziwą córką swojej matki.