Rozdział 2437
Richard nie mógł się powstrzymać przed odrzuceniem Shirley. Mimo to musiał ustalić pewne zasady, mówiąc stanowczo: „Dobrze, pod dwoma warunkami. Gdy już tam będziemy, nie możesz spuścić mnie z oczu i będziesz trzymać się blisko zespołu”.
„ Rozumiem, panie Lloyd.” Shirley natychmiast przeobraziła się w jedną z podwładnych ojca i zasalutowała.
Richard i jego córka weszli na pokład helikoptera. Natychmiast dostarczono jej kompletny zestaw sprzętu , a ona nie traciła czasu na jego zakładanie. W tym momencie rozpaczliwie pragnęła teleportować się na tę wyspę.