Rozdział 2396
Shirley wciąż czuła się nieco nieswojo przed swoimi kolegami. Gdy wsiedli do samochodu, zapadał już zmrok. Neonowe światła migoczące na ulicach tworzyły romantyczną i egzotyczną atmosferę. Shirley siedziała obok Zachariasa, a kolorowe światła za oknem sprawiały, że oboje wydawali się eleganccy i czarujący.
Nagle pomyślała, że jej strój i fakt, że jechała tym samym samochodem co Zachariasz, sprawiają wrażenie, jakby jechali na własny ślub.
„ Zdenerwowany?” Zacharias odwrócił głowę i pochylił się, żeby zapytać. Shirley pokręciła głową. „Nie w tej chwili”.