Rozdział 2307
Kiedy Shirley wróciła do pokoju, Zacharias nagle zwrócił się z prośbą. „Czy mógłbyś umyć mi włosy? Strasznie mnie swędzą”.
Była zaskoczona. Przyglądała się mężczyźnie, który był hospitalizowany od czasu odniesienia obrażeń. Biorąc pod uwagę jego zwykłą czystość, musiał nie brać porządnej kąpieli ani nie myć włosów od jakiegoś czasu.
„ Dobrze, przyniosę miskę z gorącą wodą” – powiedziała. Przyniosła miskę z wodą, a on położył się na łóżku. Jego uderzająca twarz pojawiła się w jej polu widzenia.