Rozdział 2305
Ponieważ Richard zawsze był surowy w kwestii dyscypliny, nie pozwalał Shirley zachowywać się lekkomyślnie.
„ Dobrze! Skoro tam jesteś wolna, zajmij się Zachariasem. Upewnij się, że szybko wyzdrowieje, bo jest potrzebny, żeby pomóc twojemu pradziadkowi w sprawach zawodowych”. Poparł decyzję córki.
„ Tak, wiem, tato.”