Rozdział 2209
Willow uśmiechnęła się serdecznie. „Nie ma potrzeby. Możesz to opublikować”.
„ Dziękuję za współpracę, panno Presgrave.” Naprawdę miała nadzieję, że konkretna osoba to zobaczy. Jeśli wejdzie do sieci, na pewno mnie zobaczy.
Po serii sesji zdjęciowych, o 16:30, jej ochroniarz odprowadził ją do domu. Po drodze poprosiła ochroniarza o zmianę trasy do domu Jaspera.