Rozdział 2137
Gdy Tommy próbował podejść do Willow, tajemnicza postać szybko się wtrąciła, emanując lodowatym ostrzeżeniem. „Trzymaj się od niej z daleka”.
„ Hej! Kim ty się uważasz? To nie twoja sprawa, konsultantko”. Tommy poczuł się urażony i zirytowany, czując, że ktoś mu przeszkadza.
„ Tommy, nie ośmielaj się być wobec niego niegrzeczny” – stanowczo stwierdziła Willow, pewnie opierając ręce na biodrach. Zaskoczony jej słowami, nie mógł powstrzymać się od spojrzenia na nią z autentyczną ciekawością. „Jakie są twoje relacje z nim?”