Rozdział 2136
„ Tommy, co ty tu robisz w środku nocy?” Irytacja Willow była wyczuwalna, ponieważ członkowie jej zespołu zostali wyrwani ze snu, a spokój został zakłócony przez niespodziewaną obecność mężczyzny.
Na jej słowa Tommy natychmiast poczuł się nieco urażony. „Przyszedłem, bo martwiłem się o ciebie. Słuchaj, przywiozłem dla ciebie cały statek zaopatrzenia. Mam wszystko, czego potrzebujesz. Przywiozłem nawet kucharza i ochroniarzy, żeby cię chronić”.
Spojrzała na niego w oszołomionym milczeniu, słowa uwięzły jej w gardle. „Nie potrzebuję ich, dziękuję. A teraz proszę odejdź i nie przeszkadzaj mi w pracy”.