Rozdział 2112
Dla Willow nie była to tylko praca, ale sposób na wniesienie wkładu w dziedzictwo kulturowe kraju. Jak mogła być nieobecna? „W porządku. Wyjeżdżam natychmiast”, odpowiedziała.
„ Będziemy czekać. Czas jest najważniejszy. Otrzymaliśmy poufne informacje, że przemytnicy artefaktów już wysłali swoich ludzi”.
„ Rozumiem. Do zobaczenia” – odpowiedziała Willow. Po odłożeniu słuchawki Willow poszła porozmawiać o tym z rodzicami. Już wcześniej poruszała ten temat, więc Elliot i Anastasia nie powstrzymywali jej przed robieniem tego, co chciała.