Rozdział 2042
„ Nie martw się za bardzo, panno Jacobson. Ethan będzie w porządku”. Edward pocieszył ją, zanim wyszedł, by zająć się innymi sprawami. „Czy chciałaby pani coś zjeść, panno Jacobson? Jacques uprzejmie zapytał.
Josephine pokręciła głową i usiadła tam, gdzie mogła widzieć Ethana. Przyglądała się, jak pielęgniarki przeprowadzają na nim różne badania, a jej poranek minął tak po prostu.
Była już godzina 15:00, kiedy Jacques wrócił z odpoczynku. Kiedy wyszedł z windy, zobaczył Josephine siedzącą tam jak posąg, czekającą na swojego mężczyznę.