Rozdział 1986
Czy ja mam jakieś przywidzenia? Czy on nie jest zły, że Josephine jest zafascynowana facetem-śpiewakiem? Josephine zwróciła się do Ethana. „Koncert jest w ten piątek. Możesz pójść ze mną?”
Ethan skinął głową. „Pewnie”. Wtedy Josephine zdała sobie sprawę, że była tak pochłonięta rozmową, że go zaniedbała. Sięgnęła po jego dłoń, żeby ją przytrzymać, ale zamiast tego dotknęła jego uda. Wtedy Ethan złapał ją za rękę, a ona się do niego uśmiechnęła. Ethen delikatnie powiedziała: „Zajmę ci najlepsze miejsce”.
Nie było głośno, ale wszyscy to słyszeli. Wszyscy mogli poczuć miłość w powietrzu. Tori spojrzała w dół, zazdrość wypełniła jej serce. Nie mogła uwierzyć, że facet może pozwolić swojej dziewczynie być fanką piosenkarza i pomyśleć, że załatwi jej bilety na najlepsze miejsce, aby mogli razem cieszyć się koncertem. Czy myliłam się co do mężczyzn?