Rozdział 1909
To sprawiło, że jej serce zabiło mocniej. „Cześć, panie Quarles”. Uśmiechnęła się i pomachała mu. „Czy to wygodne, żeby odwiedzić twoją firmę?” Ethan nagle otworzył drzwi samochodu i wysiadł. Josephine nie odważyła się zabrać go ze sobą do firmy, więc grzecznie powiedziała: „To nie jest wygodne, skoro teraz są godziny pracy. Ale obok jest kawiarnia. Możemy tam pójść”.
„ Okej.” Ethan uniósł brwi i wysiadł z samochodu. Josephine była dziś ubrana w strój roboczy. Miała na sobie dopasowaną marynarkę i spodnie, które podkreślały jej atrakcyjną sylwetkę.
Po tym Josephine zaprowadziła go do kawiarni i wybrali miejsce przy oknie. Josephine zapytała go, jaką kawę chce. „Po prostu daj mi taki smak, jaki lubisz!” powiedział Ethan. Nie był wybredny i wybrał jej ulubiony napój.