Rozdział 1900
Kurwa, to jego, pomyślał Luke. Kiedy Josephine spojrzała na prezent, który Ethan do niej wyciągał, nie odważyła się go wziąć. Zgadła, że w środku będzie jakaś biżuteria, a te rzeczy były zazwyczaj bardzo drogie, więc prezent będzie na zupełnie innym poziomie w porównaniu do normalnych prezentów. „Proszę, weź go”, powiedział jej Ethan.
Josephine zawahała się na moment, po czym odepchnęła jego prezent. „Wszystko w porządku. Dziękuję w każdym razie. Do zobaczenia następnym razem”. Josephine postanowiła go nie przyjąć. Obawiała się, że jeśli to zrobi, nie będzie w stanie dać mu czegoś równie wartościowego w zamian.
Josephine wsiadła do samochodu i zamknęła drzwi. Luke powiedział swojemu asystentowi Brennenowi, żeby szybko wsiadł do samochodu i odjechał. Nie chciał, żeby Ethan jeszcze raz spojrzał na Josephine. Ethan stał tam, gdzie był, patrząc, jak samochód odjeżdża. W jego oczach pojawiło się spojrzenie myśliwego.