Rozdział 1847
„ Willow, nawet jeśli tak powiedziałaś, nie poddam się. Wierzę, że pewnego dnia zmienisz zdanie!” krzyknął mężczyzna z tyłu, z wyrazem determinacji na twarzy.
Willow mogła tylko westchnąć na jego wyznanie. Ponieważ była jeszcze młoda, chciała poświęcić czas na realizację swoich marzeń, zamiast zakochać się w mężczyźnie.
Mimo że jej rodzinne pochodzenie zapewniało jej najlepsze możliwości kształcenia i zasoby, wybrała inną ścieżkę.