Rozdział 1830
„ Tędy, proszę”. Stanley wyciągnął rękę, by zaprosić Hannie do środka. Nie zapomniała użyć żadnego lustra lub szkła, które mogłoby pokazać jej odbicie, by sprawdzić swój obecny strój i makijaż.
W końcu dotarli do drzwi biura Jareda. Wtedy Stanley zapukał do drzwi, zanim je otworzył i wszedł do biura. „Prezydencie Presgrave, panna Quins jest tutaj”.
Natychmiast ukazała słodki, delikatny uśmiech. Po spojrzeniu Stanleya, elegancko weszła do biura. Jednak jej uśmiech stał się sztywny w momencie, gdy zobaczyła inną kobietę siedzącą na sofie, ponieważ nigdy nie spodziewała się zobaczyć Ellen w biurze Jareda. Dlatego była zszokowana, gdy zwróciła się do Stanleya i powiedziała: „Ja… Lepiej przyjdę jutro, ponieważ mam pilną sprawę do załatwienia”.