Rozdział 1818
„ Tak, poddaję się.” Ellen skinęła głową. Teraz zrozumiała, że sława była wyczerpująca i bycie sobą w jej cichym zakątku świata było lepszą opcją.
„ Pani Reiss, czy miała pani jakieś kłopoty? Nic się nie stało, możemy to dla pani rozwiązać”. Pani Lane nalegała. Ellen była teraz w centrum uwagi, a wywiad z nią z pewnością podniósłby ich oceny.
„ Wszystko w porządku, ale osobiście nie lubię wywiadów. Dziękuję i do widzenia”. Po tych słowach Ellen nie dała już Miss Lane szansy na przekonanie jej.