Rozdział 1697
Kierownik uważał, że Jared ma dobry gust, ponieważ było bardzo mało dziewcząt tak ładnych, a jednocześnie dobrze wychowanych. „Pani Reiss, co powiecie na tę?” „Wow!” Ellen również spodobała się wieczorowa suknia i skinęła głową. „W porządku. Założę tę!”
Przeszła przez kolejny proces makijażu i wybierania dodatków. Chciała jedynie prostego łańcuszka na szyi jako dodatku i niczego więcej. Tymczasem jej makijaż był odpowiedni na tę okazję.
Jeśli chodzi o jej włosy, fryzjer nie mógł wymyślić ładniejszej fryzury niż ta rozpuszczona, ponieważ jej włosy były naturalnie proste i gładkie. Przeczesanie ich dłonią nadało jej wyjątkowego uroku. Ellen czekała na Jareda w butiku, popijając herbatę i czytając książkę. To był wspaniały wieczór.