Rozdział 167
„ Uch… T-tak… Jutro jestem wolny!” – odpowiedziała Anastazja, zerkając na Elliota, który prowadził
„ Wiem, że zazwyczaj jesteś zajęty w nocy, bo musisz zostać w domu i mieć oko na swoje dziecko, więc to nie jest dla ciebie dobry czas. Dlatego zaprosiłem cię na randkę po południu. To już zostało postanowione. Zjedzmy razem jutro lunch.
– Jasne, stara pani Presgrave. Anastazja oczywiście się na to zgodziła. W końcu był to pierwszy raz, kiedy Harriet zaprosiła ją na posiłek, więc odrzucenie takiej propozycji byłoby niegrzeczne.