Rozdział 1652
Wkrótce Jared otworzył oczy, tylko po to, by zobaczyć kobietę obok siebie wciąż szepczącą modlitwy z zamkniętymi oczami. Oczarowany tym widokiem, wyjął telefon i zrobił jej zdjęcie. Na zdjęciu przeplatające się światło i cień uwydatniły delikatną sylwetkę kobiety i jej piękne, czyste oczy.
Zdjęcie było piękne, jakby pobłogosławione świętymi światłami. Po zrobieniu zdjęcia Jared wyjął telefon. Po prostu pomyślał, że scena będzie dobra na zdjęcie i uchwycił ją bez żadnych innych motywów.
Po półgodzinnym odpoczynku na szczycie góry, dwójka zeszła inną trasą w dół. Niemniej jednak, ze względu na ogromną liczbę stoków, zejście było znacznie bardziej męczące niż wejście.