Rozdział 1602
Selena nie mogła powstrzymać się od poczucia urazy. Moja skóra jest nieskazitelna, a jej blask można uzyskać tylko za pomocą różnych kosmetyków, ale spójrz na jej marny wygląd! Zastanawiam się, czy stać ją na krem nawilżający, który kosztuje sto dolarów! Niemniej jednak Ellen ma o wiele zdrowszą i bardziej promienną skórę niż ja. Jej skóra jest gładka i elastyczna, jak u dziecka, a na jej twarzy nie ma najmniejszego śladu skazy. To takie niesprawiedliwe!
Pod koniec posiłku Connor podszedł do Ellen, wręczył jej kartę i powiedział: „Ellie, na tej karcie jest sto tysięcy. Zachowaj ją dla siebie i cioci Jessiki”.
„ Wujku Connorze, doceniam to, ale pracuję, żeby zarobić na życie i nie brakuje mi gotówki”. W chwili, gdy złożył ofertę, stanowczo pokręciła głową i odmówiła. Nigdy nie przyjęłaby od niego tak dużej sumy pieniędzy.