Rozdział 1489
„ Jak to drobiazg?! Robię ci przysługę!” Lisa celowo sfingowała wydarzenie, żeby móc zostać trochę dłużej w jego pokoju.
Tymczasem Jessie opuściła swój pokój. Chociaż umówili się na spotkanie o 14:30, ona i tak chciała pojawić się trochę wcześniej. W rękach trzymała dwie filiżanki świeżo zmielonej kawy, którą z niecierpliwością chciała się z nim podzielić.
Właśnie gdy Jessie chciała zapukać do drzwi, te otworzyły się od środka, co ją zaskoczyło. W następnej sekundzie zobaczyła Juliana otwierającego drzwi z inną kobietą.