Rozdział 1398
Jedynym uczuciem, jakie Nigel czuł w tym momencie, był niepokój. Więc to właśnie tak rozzłościło Queenie wczoraj wieczorem. Czy była w tej samej restauracji? Czy widziała mnie i Ingrid razem?
Ignorując go, Queenie skierowała się do swojego samochodu, ale on szybko ją dogonił i kontynuował wyjaśnianie: „Queenie, wczorajszą kolację zorganizowała moja mama. Nie powiedziała mi, że to randka w ciemno, a ja dowiedziałem się o tym dopiero, gdy tam dotarłem. Próbowałem wyjść, ale mama mi nie pozwoliła. Powiedziałem jej również, że mam już kogoś, kogo lubię i że mam już dziewczynę, ale mama mi nie uwierzy... Queenie, możesz na mnie krzyczeć, jak chcesz”. Po tych słowach opresyjnie złapał ją za ramiona i zabronił jej wychodzić.
Nie mając dokąd pójść, odwróciła się do niego i ukazała gniewne oblicze na swojej oszałamiającej twarzy. „Nigel, widzisz trzy słowa na mojej twarzy?”