Rozdział 1347
„ Queenie, nie chciałem cię odganiać… Dlaczego ty... Brandon był w szoku. „Nie musisz się o mnie martwić. Dobrze opiekuj się moją ranną siostrą.”
Po tych słowach Queenie się rozłączyła. Teraz będzie spokojniej w domu i wokół niej. Poza tym nie musiała na razie oglądać występu Bonnie. W Silverstein Residence.
Podczas gdy Brandon siedział na kanapie i rozmawiał przez telefon, Bonnie podsłuchiwała przy poręczy na drugim piętrze. Po tym, jak zakończył rozmowę, udawała, że schodzi po schodach i zapytała: „Tato, gdzie jest Queenie? Czy znalazła miejsce, żeby się ukryć, bo boi się, że zostanie zrugana? Nie winię jej nawet za nic.