Rozdział 1205
Sophie wyglądała na przerażoną. Szybko pokręciła głową. „Nie, nie to powiedziałam. Powiedziałam, że widziałam, jak trzymała rękę Rena, ale nie wiem, czy robi coś innego”.
„ Niewiarygodne!” Charlotte trzasnęła stołem. Zamierzała właśnie wstać, ale wtedy zakręciło jej się w głowie i opadła na kanapę.
Zszokowana Sophie wstała. Krzyknęła: „Charlotte zemdlała! Ktoś, chodź!”