Rozdział 1192
Richard objął ją w talii, pochylił się i zbliżył uszy do jej ust. Angela wyszeptała: „Czy zauważyłaś spojrzenie w oczach wujka Rena, gdy patrzył na Rukę? Nie wygląda to jak normalne spojrzenie, jakie starszy rzuciłby młodszemu”.
Nie zrozumiał, więc mrugnął i zapytał: „Co masz na myśli?”
Pochyliła się i wyjaśniła: „Czuję, że sposób, w jaki Wujek Ren patrzy na Rukę, jest taki sam, jak sposób, w jaki ty patrzysz na mnie. To spojrzenie pełne podziwu między mężczyznami i kobietami.