Rozdział 1178
Ruka uniosła brew z rozbawieniem i poprawiła ją: „Właściwie, mamo, od dziś już tam nie pracuję. Zrezygnowałam”. Claire spojrzała na nią z niedowierzaniem. „Co masz na myśli, mówiąc, że rzuciłaś? Dlaczego?”
Ruka wiedziała, że rodzice Leviego ją lubili, ale nie potrzebowała ich aprobaty. Dlatego zdecydowała, że nie ma lepszego momentu niż teraz, aby rozwiać ich nadzieje. Wzruszyła ramionami nonszalancko i wycedziła: „Bez powodu. Chyba po prostu zmęczyłam się pracą.
Claire była zdezorientowana apatią córki i zażądała. „Nie możesz po prostu rzucić pracy pod wpływem chwili, Ruka! Poza tym, czy ty nie dostałaś tej pracy? Jak możesz się nią tak szybko znudzić? Powinnaś przynajmniej porozmawiać z nami, zanim rzucisz!”