Rozdział 1148
Lekko zaciekawiony, Ruka zapytał: „Czy kiedykolwiek miał problemy z sercem?” „Nie. Sir zawsze był zdrowy. Założyłem, że to dlatego, że był dzisiaj czymś zdenerwowany. Od czasu, gdy opuściłeś salę konferencyjną, kolory na jego twarzy nie wyglądały już tak dobrze”. Mówiąc to, Elijah spojrzał stanowczo na Rukę.
Oddech Ruki stał się lekko nieregularny, gdy pomyślała: Czy to oznacza, że powodem, dla którego ten mężczyzna jest taki, byłam ja? Czy moje słowa go zdenerwowały?
„ Pani Singed, widziała pani, jak uparty był Sir. Jeśli go pani nie przekona, na pewno wróci do domu dziś wieczorem. Dla dobra jego zdrowia, czy mogłaby pani powstrzymać na razie swój gniew na niego?”