Rozdział 1101
„ Ale wziął cię w ramiona i zaniósł do samochodu. Czy dotykałaś go nieodpowiednio w samochodzie?” Drażniący głos Rity wyraźnie wskazywał, że chciała słuchać, jak Ruka robi z siebie idiotkę.
„ Jesteś taka irytująca! Co dokładnie dzieje się w twojej głowie?” Ruka strofowała Ritę, przewracając oczami. „Boże, to takie głupie z twojej strony, że pozwalasz na to
okazja zmarnowana. Gdybym był na twoim miejscu, przytuliłbym go mocno, będąc pijanym.”