Rozdział 1067
„ Nie. Martwię się o twoje małżeństwo, tak jak ciotka Scarlet. Mam tylko nadzieję, że znajdziesz kogoś, z kim będziesz mogła spędzić resztę życia”. Ruka spojrzała na niego szczerze, pokazując swoje prawdziwe zaniepokojenie jednym z jego największych wydarzeń w życiu.
Prychnął. „Tak, tak. Powinienem się martwić, skoro nawet dzieciak taki jak ty ma chłopaka”.
Jej policzki pokryły się czerwienią. „Jeszcze tak daleko nie zaszliśmy! Po prostu między nami coś klika i cieszymy się swoim towarzystwem”.