Rozdział 1061
Po zakończeniu rozmowy wyciągnęła ręce, by przytulić Callie, która była zaskakująco posłuszna. Nie szarpała się ani nie robiła zamieszania. Pomimo niewielkich rozmiarów, uznała, że to wystarczy, by wystraszyć szczura i pozwolić mu uciec przez otwarte drzwi w nocy.
Położyła małą kulkę futra na kanapie, po czym delikatnie pogłaskała ją po głowie. Z przymrużonymi oczami cieszyła się jej dotykiem. wygodnie. W tym momencie jej uszy nastawiły się, jakby. coś usłyszała. Ruka powiedziała: „Zostawiam to tobie, Callie”.
Wiedziała, że nie powinna go niepokoić, gdy był na misji wygonienia szczura. Zostawiając kota z jego misją, zamknęła drzwi i poinformowała pokojówki, aby na razie ich nie otwierały. Utrata małej kulki futra, gdy szczur nie został jeszcze złapany, była ostatnią rzeczą, na jaką liczyła.